Ministerstwo Zdrowia wytypowało czternaście miast w całym kraju, które w do 2013 r. mają stworzyć u siebie centra urazowe, będące częścią systemu ratownictwa medycznego.

W Białymstoku centrum powstanie w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym, który ma odpowiednie zaplecze, zapewniające szybkie diagnozowanie i leczenie ofiar wypadków, w tym klinikę neurochirurgii, chirurgii naczyń, płuc i kardiochirurgię.

Pieniądze na utworzenie centrum pochodzić mają ze środków unijnych. W priorytecie XII Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko przewidziano 34,8 mln euro na dofinansowanie ich rozbudowy, remonty i wyposażenie centrów urazowych, a także 104,1 mln euro na przebudowę, rozbudowę i remont szpitalnych oddziałów ratunkowych oraz budowę i remont lądowisk ponadregionalnych dla helikopterów.

Szpital białostocki dostanie 12 milionów złotych na dokupienie, m.in. dodatkowych respiratorów i sprzętu do diagnostyki obrazowej.

Warto tu przypomnieć, że konieczność powstania centrów urazowych zgłosiło Towarzystwo Chirurgów Polskich. Ich zwolennikiem jest też prof. Juliusz Jakubaszko, krajowy konsultant w dziedzinie medycyny ratunkowej. Jego zdaniem, powiązanie systemu medycyny ratunkowej i procedur okołourazowych zaawansowanych specjalistycznie wpłynie na zmniejszenie powikłań wśród pacjentów oraz kalectwa pourazowego, a organizacja udzielenia świadczeń zmniejszy koszty leczenia i rehabilitacji.