- Drukuj
- 08 lut 2010
- Ratownictwo medyczne
Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach zorganizowało błyskawiczną akcję przewiezienia pacjentki z Zabrza do Wiednia na operację przeszczepu serca i płuca.
W nocy z piątku na sobotę Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach oraz Pogotowie Ratunkowe Esklup w Zabrzu otrzymały pytanie, czy są w stanie zorganizować pilny transport pacjentki ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu do szpitala Uniwersytetu Medycznego w Wiedniu.
– 23-letnia pacjentka była w stanie ciężkim. Wymagała przeszczepu serca i płuca. Okazało się, że wiedeńskim szpitalu czekają na nią organy dawcy oraz specjaliści gotowi do wykonania transplantacji. Trzeba było zorganizować transport, tak by chora dotarła na miejsce na g. 9 rano – mówi portalowi rynekzdrowia.pl Krzysztof Kawalec, który tej nocy pełnił dyżur koordynatora pracy WPR, a jednocześnie kierownik pogotowia w Zabrzu.
Prywatne pogotowie nie było jednak w stanie tak szybko zorganizować akcji. Zespół karetki WPR został skompletowany w ciągu 20 minut. Skład ambulansu został powiększony o jednego kierowcę, niezbędnego w długiej trasie. Sam pojazd został specjalnie doposażony, m.in. w zapasy tlenu i baterii do monitoringu.
– Karetka Stacji Pogotowia Ratunkowego w Zabrzu wyruszyła z pacjentką i towarzyszącą jej matką pół godziny po północy, z załogą złożoną z dwóch ratowników medycznych z uprawnieniami do prowadzenia pojazdów medycznych oraz lekarzem – wyjaśnia Krzysztof Kawalec.
– Chora trafiła do wiedeńskiego szpitala już o g. 6.35. Na bloku operacyjnym znalazła się o g. 8.00 – relacjonuje koordynator WPR.
Jak podkreśla dr Kawalec, była to pierwsza akcja ratunkowa WPR w Katowicach, wymagająca przewiezienia pacjenta w trybie pilnym do zagranicznej placówki.
Facebook - Lubię To: |
|