FORUM Fundacji Moto-Medic
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Z zawałowcem na sygnale, czyli czas goni...
Pogotowie RatunkoweGazeta Wyborcza, Anna Kaczmarek/Rynek Zdrowia 2010-02-22 12:40:00

W niektórych miastach pogotowie nie śpieszy się z zawałowcem do specjalistycznej placówki.

Średnio 4 godz. 15 min pogotowie wiezie pacjenta z zawałem serca do specjalistycznego ośrodka. Wszystko przez to, że pogotowiu opłaca się długi dowóz – podaje Gazeta Wyborcza.

– Wielu pacjentów zwleka z telefonem na pogotowie. Nie wiedzą, że to zawał, czekają, aż ból minie. Ale jest drugi powód: pogotowie, zamiast prosto na balonikowanie, wiezie ich do szpitala miejskiego i dopiero stamtąd odsyła się ich na kardiologię – odpowiada prof. Lech Poloński, śląski konsultant kardiologii.


Pogotowie nie wiezie pacjenta od razu do specjalistycznego ośrodka, ponieważ, gdy karetkę wzywa pacjent, pogotowie nie dostaje dodatkowych pieniędzy – bo takie wezwania obejmuje roczny kontrakt. Gdy natomiast karetkę wzywa szpital – pogotowie dostaje ekstra pieniądze, twierdzi dziennik.

– Chorych ze stwierdzonym zawałem mogą wozić tylko karetki specjalistyczne. Płacimy wtedy pogotowiu ok. 400 zł, choć to tylko kilka kilometrów – tłumaczy Jan Węgrzyn, dyrektor Szpitala Miejskiego w Zabrzu.

Pogotowie jednak twierdzi, że nie chodzi o pieniądze, lecz o przepis nakazujący wieźć chorego do najbliższego szpitala.

Nie wszędzie jednak jest tak źle. Jak mówi portalowi rynekzdrowia.pl prof. Ryszard Piotrowicz z warszawskiego Instytutu Kardiologii w Aninie, współpraca placówki z pogotowiem układa się coraz lepiej.

– Z pogotowiem prowadzimy wspólnie program Teleintermed. Współpraca układa się dobrze – informuje profesor.

Jego zdaniem w Warszawie jest coraz lepiej jeżeli chodzi o czas przewozu pacjentów z zawałem do specjalistycznych placówek.

Natomiast program Teleintermed, w ramach którego Instytut współpracuje z pogotowiem, zakłada m.in. monitorowanie stanu zdrowia pacjentów w powiązaniu z systemem ratownictwa w nagłych przypadkach (stały nadzór czynności życiowych pacjenta głównie pod kątem incydentów kardiologicznych, w tym możliwość przekazu zapisu EKG za pośrednictwem telefonu komórkowego i lokalizacji chorego np. z nagłym zawałem serca, możliwość interwencji zespołu ratowniczego).



Facebook - Lubię To: