- Drukuj
- 26 lut 2010
- Lotnicze Pogotowie Ratunkowe
W gdańskiej bazie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na lotnisku w Rębiechowie, stacjonuje już nowoczesny śmigłowiec ratowniczy Eurocopter EC-135.
– Zanim śmigłowiec wejdzie do użytku operacyjnego, piloci muszą spędzić za jego sterami jeszcze trzydzieści godzin, realizując specjalny program szkoleniowy, zatwierdzony przez Urząd Lotnictwa Cywilnego – mówi portalowi rynek zdrowia.pl Justyna Sochacka, rzecznik prasowy LPR
Na razie zatem na nowym nabytku LPR szkolą się piloci. W ramach szkolenia trenują podejścia do różnych szpitalnych lądowisk. Nowa maszyna przystosowana jest także do latania w nocy, więc i ten wariant trzeba przećwiczyć. Gorzej natomiast z liczbą lądowisk przystosowanych do lądowań nocnych. Najbliższe, poza Rębiechowem jest w Elblągu.
Uczyć się muszą nie tylko piloci, ale także pozostali członkowie załogi: ratownicy i lekarze. Zanim wszyscy nie przejdą wymaganego szkolenia, dyżur pełnić będzie, tak jak do tej pory, śmigłowiec Mi-2.– Zgodnie z harmonogramem, szkolenie w gdańskiej bazie powinno zakończyć w przyszłym miesiącu. Pod koniec marca nowa maszyna powinna wejść w grafik dyżurów – zapowiada rzecznik LPR.
W podobnym terminie służbę powinnien zacząć kolejny Eurocopter EC-135, który będzie stacjonował w Warszawie.
Nowe maszyny LPR mają większy zasięg niż używane do tej pory śmigłowce Mi-2. Są dużo szybsze i mają znacznie lepsze wyposażenie medyczne. Łatwiejszy jest też załadunek rannego. Dzięki mocniejszym silnikom Eurocopter jest także znacznie bezpieczniejszy: w przypadku awarii jednego z dwóch silników, można normalnie kontynuować lot.
Facebook - Lubię To: |
|