PP, Gazeta Wyborcza/Rynek Zdrowia 2010-03-03 12:59:00

Zamiast pogotowia, to prywatni przewoźnicy będą wykonywać usługi transportowe dla toruńskich szpitali.

Jak zgodnie przekonują włodarze pięciu szpitali w Toruniu, firmy zaoferowały dużo korzystniejsze warunki. Dotychczasowe zapisy umowy obciążały szpitale kwotą około 90 tysięcy złotych miesięcznie. Średnio 3 tysiące złotych dziennie - to kwota za utrzymanie gotowości zespołu karetki do wyjazdu, jaką naliczało pogotowie.

– O kwotach nie chcę rozmawiać. Mogę jednakże zapewnić, że nowa umowa już z samej formy rozliczania jest dla nas o wiele bardziej korzystna. Dotychczasowa, zmuszała wszystkie 5 szpitali do pokrywania kosztów gotowości zespołu karetki. Na nowych zasadach będziemy rozliczać się wedle stawki za przejechane kilometry i godziny pracy zespołu karetki – wyjaśnia w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl, Andrzej Przybysz, wicedyrektor ds. lecznictwa Specjalistycznego Szpitala Miejskiego.

Taka decyzja, jak wyjaśnia dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia  Ratunkowego, Henryk Wróbel, oznacza zwolnienia kierowców. Dyrektor dodaje, że lekarze i ratownicy zostaną, ale będą zarabiać mniej, bo będą mieli mniej dyżurów.